Aktualności
W kalendarzu już od dawna jesień, a pogoda, jak do tej pory, jest dla nas łaskawa. Nastrój poprawiają nam kwitnące w różnych kolorach chryzantemy, wrzosy.
Dzięki temu może łatwiej będzie przeżyć jesienne depresje i złe nastroje.
Przyroda zdecydowanie szykuje się do odpoczynku. Wiele gatunków drzew już zrzuciło liście. Na wielu jeszcze są w kolorach czerwieni, złota i żółci. Ale i one niedługo spadną.
Rośliny doniczkowe w naszych domach, mieszkaniach wymagają przygotowania do trudnych warunków jesieni i zimy.
Warto niektóre z nich przestawić bliżej okna i odsunąć, jeśli stoją blisko grzejnika.
Jeśli w naszym mieszkaniu lubimy wysoką temperaturę, należy również pamiętać o systematycznym sprawdzaniu wilgotności podłoża.
Jeśli jesteśmy zwolennikami niższej temperatury np. w sypialni, ograniczamy podlewanie.
To samo dotyczy nawożenia – w okresie jesienno zimowym ograniczamy nawożenie, stosujemy nawozy np. przeciwko chlorozie.
Generalnie pamiętajmy wychodząc z domu odsłonić szeroko okna, aby dostarczyć roślinom jak najwięcej światła.
Aby poprawić sobie nastrój i ożywić nasz salon wystarczy kilka wrzosów lub chryzantemek posadzonych do pojemnika lub koszyka, kilka dekoracyjnych dyni, kolorowe liście z jesiennego spaceru i dekoracja gotowa.
Trzeba tylko pamiętać o regularnym podlewaniu oraz aby dekoracja nie stała w ciemnym miejscu.
Nasze ogrody, działki, tarasy przygotowujemy do zimy.
Grabimy opadające liście, wykonujemy ostatnie koszenia trawników.
Jesienne nawozy już rozsypane, krzewy i byliny przycięte.
Zostało tylko pomyśleć o materiałach do ocieplenia roślin, kopczykowaniu róż i ewentualnym nawożeniu nawozami wapniowymi.
Pamiętajmy również o podlaniu roślin zimozielonych – iglaków, rododendronów, bukszpanów i innych.
Rośliny takie jak laurusy, oleandry należy przenieść do chłodnych pomieszczeń i pamiętać o ich podlewaniu.
Również, jeśli chcemy w następnym sezonie mieć wyhodowane przez siebie pelargonie musimy pomyśleć o ich przezimowaniu w chłodnym miejscu z dostępem światła.
|
|